EICMA 2010 - Pogoń za króliczkiem cz.1

Na deser zostały dwa równie atrakcyjne modele. Po latach Honda postanowiła wskrzesić słynny model CBR600F. Oparta konstrukcyjnie na nowym Hornecie „fka” wyglądem nawiązuje do pozostałych modeli, jest jednak zdecydowanie bardziej drapieżna i za sam wygląd można śmiało uznać ją za Supersporta. Ostatnią, ale mega nowością został model Crossrunner. Motocykl V4 o pojemności 782cc, mocy 74.9kW / 10.000 obr./min o momencie wynoszącym 72.8N / 9800 obr./min. Wygląda pięknie! Zastanawia mnie jedynie cel jaki przyświecał Hondzie dodając go do swojej oferty. Wciąż oferowany Transalp może zostać odsunięty na boczny tor, bo mimo, że nie identyczne to jednak oba motocykle mają podobne przeznaczenie. Tak więc Transalpowi dziękujemy, a witamy Crossrunnera.



Dalsza część dnia to czysta improwizacja połączona o odrobiną szaleństwa. Co chwilę można było usłyszeć dobiegające z daleka głosy spikerów, które oznajmiały kolejne nowości. Miłym urozmaiceniem tego zabieganego dnia była wizyta w „obozie” ZIPPa, który jest jedynym polskim akcentem na tym salonie. Doskonała lokalizacja stoiska pozwala sądzić, że nasz producent skuterów zostanie zauważony wraz z nowymi modelami: Vapor, Quantum..



Jutro dzień drugi szalonej pogoni za króliczkiem. Na bliższe informacje i więcej zdjęć trzeba jeszcze chwilę poczekać, ale myślę że warto. Ciao!