Red Bull X-Fighters - Texas

Trzecia już rudna Red Bull X-Fighters World Tour 2009 odbyła się w sobotni wieczór w Forcie Worth (Texas, USA). Szczelnie wypełnione trybuny z ledwością pomieściły 22,000 widzów, którzy przez cały rok czekali na to show. Zgodnie z panującą zasadą, w Teksasie wszystko musi być duże i ile nie największe. Specjalnie przygotowany teren obejmował 4,200 m3 powierzchni, na której znajdowało się 15 różnej wielkości ramp.

Już na początku zawodów cała publiczność zamarła, po tym jak Francuski zawodnik Thomas Pagès próbował wykonać frontflipa (salto w przód). W trakcie lotu stracił kontrolę nad motocyklem, kończąc ewolucję lądując z impetem obok motocykla na ziemi. Skończyło się na kontuzji biodra. Mimo panujących upałów (41-stopni C) Australijski zawodnik Cameron Sinclair zachował zimną krew. Ten 24-letni chłopak wykonał podczas tego wieczoru dwa podwójne backfilpy, zakończone czystym lądowaniem. Podczas drugiej próby lądowanie zakończyło się urazem nogi, która po prostu nie wytrzymała obciążenia.

Wykorzystał tę okazję Mat Rebeaud, który w półfinałach wyeliminował Sinclaira, stając do walki w finale z Natem Adamsem. Amerykanin musiał sporo się napocić by pokonać doskonale dysponowanego Japończyka – Eigo Sato. W finale obaj zawodnicy zaprezentowali niesamowite ewolucje na niespotykanych wysokościach. Lepszy okazał się Nate Adams, który cały przejazd zaliczył bezbłędnie. Na koniec powiedział – „Red Bull X-Fighters to zawody najlepszych z najlepszych. Nie ma nic bardziej motywującego od wygrania tych zawodów.”


Wyniki zawodów:
1. Nate Adams (USA) - 100 pkt.
2. Mat Rebasud (SUI) - 80 pkt.
3. Cameron Sinclair (AUS) - 65 pkt.
4. Eigo Sato (JAP) - 55 pkt.
5. Robbie Maddison (AUS) - 45 pkt.
6. Jeremy Stenberg (USA) - 35 pkt.
7. Dany Torres (ESP) - 30 pkt.
8. Adam Jones (USA) - 25 pkt.
9. Andre Villa (NOR) - 20 pkt.
10. Thomas Pages (FRA) - 15 pkt.
11. Levi Sheroow (NZ) - 0 pkt.


Tekst: boxik