Moc, moment obrotowy i prędkość maksymalna to czynniki, które nadal decydują o tym czy motocykl jest „fajny”, czy też nie. Tymczasem w mieście liczą się zupełnie inne cechy, które jednoślad powinien mieć.
Ciągła pogoń producentów za mocą powoli zaczyna ucichać, a w krajach gdzie motocykle królują na ulicach od dawna, widać trend skłaniający się ku użyteczności jednośladu niż jego piorunującym osiągom. Najważniejsze są: ergonomia, komfort i użyteczność na zatłoczonych ulicach. Potrzebę taką szybko dostrzegli producenci motocykli i skuterów wytwarzając coraz to doskonalsze pojazdy miejskie.
Mistrzem w tej dziedzinie od wielu lat jest firma Suzuki posiadająca w swojej ofercie linię skuterów Burgman. Od początku wyznaczała trendy, stanowiąc wzór dla innych marek. Modelem z którym przyszło mi się zmierzyć był nowiusieńki (dosłownie) Burgman 400 w limitowanej wersji. Wyjątkowo piękny egzemplarz trafił się w najmodniejszym, perłowym kolorze oraz z brązową kanapą. Nietypowa była także deska rozdzielcza, którą niczym w "rasowej" limuzynie wykończono drewnianą okleiną. Na liście dodatkowego wyposażenia znalazły się także ochraniacze dłoni (handbary), podgrzewane manetki, a także oparcie dla pasażera.
Jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje, podobnie jak o samym wyglądzie, który jednym może się podobać, a innym nie. Myślę, że w przypadku Burgmana paremia ta nie ma sensu, bo jednoślad zwłaszcza w tej wersji podobał się każdemu. Dowodem mogli być liczni przechodnie, którzy zaczepiali mnie, zadając niezliczone ilości pytań. Przednia część skutera to przede wszystkim potężna lampa oraz wysoka szyba, która dobrze spełnia swoje zadanie. Jej skuteczność można docenić zwłaszcza w trasie oraz przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych. Osoby o wzroście powyżej 185cm mogą narzekać na silnie uderzający strumień powietrza, wprost na wizjer kasku. Klasyczne zegary posiadają wszystkie niezbędne informacje, włączając w to średnie spalanie, temperaturę zewnętrzną itp. Następnie rzuca się w oczy ogromna kanapa, której wyprofilowany kształt gwarantuje pełen komfort dla dwojga podróżujących. Pod nią znajdziemy ogromny schowek o pojemności 53 litrów. Jego użyteczność jest nieoceniona, zwłaszcza gdy musimy przewieźć torbę np. z laptopem, kurtkę oraz zapasowy kask. Wszystko to spokojnie zmieścimy pod kanapą. Do dyspozycji mamy jeszcze dwie mniejsze kieszenie z przodu, w sam raz na klucze czy komórkę, a także zamykany na klucz schowek o pojemności aż 10 litrów.