|
|||||
|
Zamknij
~24-06-2011; 10:10
Aprilia Shiver i Triumph Street Triple - uliczny dreszcz emocji
O tytuł ulicznego rozrabiaki ubiegają się Aprilia Shiver oraz Triumph Street Triple. Wyposażone w akcesoryjne wydechy maszyny nieźle nastraszyły mieszkańców stolicy, a nam sprawiły prawdziwą frajdę.
Ciąg dalszy...Runda finałowa – … and the winner is!
Sędziowie ogłosili remis, ale ze wskazaniem na Trumpha. Stało się tak z kilku powodów, które zadecydowały o mikro przewadze Streeta nad Shiverem. Ważnym czynnikiem jest cena, która w przypadku Triumpha jest atrakcyjniejsza (nawet w opcji „R”). Osiągi trzycylindrowca są także lepsze, a krzywa mocy wydaje się być optymalna w codziennym użytkowaniu. Obie maszyny bez problemu opanuje średnio doświadczony biker. Prędkość maksymalna Triumpha bez problemu przekracza 230 km/h, a Aprilii nieco ponad 200 km/h jednak podróżowanie prędkościami już ponad 140 km/h jest zwyczajnie męcząca z uwagi na brak owiewek. Oba motocykle idealnie radzą sobie z korkami, ale to „dreszczyk” zwycięża dzięki bardziej wyprostowanej pozycji, która jest wzorowa. Nieco inaczej wygląda komfort podróżowania pasażerów na pokładzie Streeta, który za sprawą krótkiej kanapy i wydechu tuż za zadkiem „plecaczka” jest daleki do ideału. Wszystkie przedstawione argumenty pokazują różnice charakterów obu maszyn, które w zależności od potrzeb znajdą swoich zwolenników i przeciwników. Teraz wystarczy odpowiedzieć sobie na jedno, ale zajeb…. ważne pytanie. Czym chcemy latać? I zacząć tym latać.
ZOBACZ DANE TECHNICZNE:
Tekst: Kuba Alaborski
Źródło: Bikers.pl
Źródło: Bikers.pl
poprzednia 1 2 3 4 następna
|
|||||||||
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Bikers.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli którykolwiek z komentarzy zamieszczonych na forum łamie prawo zawiadom nas o tym |
Test skutera Honda SH300i w iście "bondowskim" stylu. Zobacz jak miejski pojazd Hondy spisał się podczas naszych jazd. »
O tytuł ulicznego rozrabiaki ubiegają się Aprilia Shiver oraz Triumph Street Triple. Wyposażone w akcesoryjne wydechy maszyny nieźle nastraszyły mieszkańców stolicy. »
Jak się okazało, redaktor Tomek "Zimek" Zimiński w rzeczywistości nazywa się Eustachy Morowiec i prowadzi podwójne życie. Kamery przemysłowe zarejestrowały jego tajne działania, gdy dosiadając Triumpha Rocketa III staje się superbohaterem! »
Suzuki B-King został pokazany podczas wystawy w Tokio w 2001 roku i od razu wzbudził wielkie zainteresowanie. Gdy kilka lat później pojawił się na ulicach, udowodnił że zasługuje na miano "Króla Szos". »
Wideo prezentacja najmocniejszej maszyny z Czech, która swoją potężną jednostką V6 budzi strach i respekt. Niepozorny wygląd FGR'a jest jest tylko ciszą przed burzą. »
REKLAMA