Pi�tek, 10 Maj 2024 r. Antoniny, Izydora
Pogoda: Mazowieckie temp. -5 °C ciśn. 1024 hpa
Co daje z przyszłością Yamahy?
~05-11-2009; 09:07

Co dalej z przyszłością Yamahy?

Wydawałoby się, że najgorsze mamy już za sobą i rynki na całym świecie odrabiają straty. Tym czasem dopiero teraz zaczynają wychodzić realne straty jakie poniosły firmy, w tym Yamaha Motors.
Jeśli ktoś ma wciąż wątpliwości co do tego, że w branży motocyklowej nie dzieje się dobrze, teraz może przejrzy na oczy. Sprawa jest bardzo poważna i dotyczy firmy Yamaha Motors. Jak w większości dużych korporacji tak i ta firma podjęła działania mające na celu zminimalizowanie strat, które były nieuniknione. Według prognoz Yamaha była przygotowana na wynik ujemny, w wysokości 465 milionów dolarów. Najnowsze analizy pokazały jednak, że będzie ona i tu uwaga... prawie czterokrotnie większa i wyniesie prawie 2 miliardy dolarów straty.

W związku z taką sytuacją z funkcji Prezydenta Yamaha Motors został usunięty, Takashi Kajikawa. O ile nie można go obwiniać o sytuację na światowych rynkach, to tak duża różnica w raporcie finansowym firmy nie mogła pozostać bez konsekwencji.

Na stanowisko Takashi Kajikawy zostanie powołany 63-letni Tsuneji Togami, który obecnie jest Prezesem firmy. Kajikawa pozostanie aktywny w Yamasze, piastując stanowisko Głównego Dyrektora.

W oświadczeniu jakie wystosowała Yamaha napisała, że spadek popytu na swoje produkty będzie miał dalsze konsekwencje w kadrach wyższego szczebla. (czyt. należy spodziewać się dalszych "restrukturyzacji" w najbliższym czasie).

Czy trudna sytuacja firmy odbije się także na nowych projektrach, a także jej klientach? Władze zapweniają, że nie. Jednak tak duża strata nawet na w tak dużych korporacjach ma wpływ na działania przedsiębiorstwa.


tekst: boxik
źródło: PowerSports Business
 
Dodaj do: Drukuj stronę Wyślij link Zgłoś błąd  
  Dodaj swój komentarz  

2 komentarzy
Łee! Suzuki RULES :)  2009-11-05 15:57
~Suzi
I DOBRZE  2009-11-05 13:33
~CBR FAN
TYLKO HONDA!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Bikers.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli którykolwiek z komentarzy zamieszczonych na forum łamie prawo zawiadom nas o tym