Niesamowity rekord "Capirexa"

Włoski kierowca ma 37 lat i wciąż chce się ścigać i robi to na całkiem dobrym poziomie. Capirossi mógł osiągnąć tę niesamowitą sumę startów w zawodach MotoGP już w sezonie 2009, jednak odwołany został wówczas wyścig o Grand Prix Węgier, ze względu na opóźnienie w budowie toru Balatonring.


Capirossi już dawno pobił rekord Brazylijczyka Alexa Barrosa, który osiągnął rezultat 276 wyścigów w trakcie swojej kariery. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, popularny „Capirex” do swojego rekordu dołoży w tym sezonie kolejnych 17 wyścigów.

Zawodnik Rizla Suzuki zapewnia, że jego obecność w MotoGP to nie tylko chęć śrubowania własnego rekordu, ale przede wszystkim walka o jak najlepsze wyniki.

„Grand Prix Kataru będzie krokiem milowym w mojej karierze, ponieważ będzie to mój trzysetny start! Nigdy nie sądziłem, że dojdę do takiego wyniku ale miałem szczęście podczas mojej kariery, ale też zawsze dawałem z siebie 100% możliwości i starałem się trzymać formę, dzięki czemu wciąż byłem na topie. Nigdy nie myślałem o tym, w jak wielu wyścigach uda mi się pojechać, ale ta liczba jest bardzo szczególna i myślę, że tego wyczynu nie powtórzy raczej żaden zawodnik. W każdym razie moje podejście wciąż jest takie, jak w 1990 roku – pełen gaz i cała naprzód!”

Cóż... momentami mało skromnie, ale przy takim rekordzie można to Lorisowi wybaczyć. Ja mocno trzymam kciuki za osiągnięcie w tym sezonie liczby 317 wyścigów – tak z sentymentu, bo to numer mojej...szkoły podstawowej;)