|
|||||
|
Zamknij
~13-04-2010; 16:37
Berlusconi uratuje Moto Morini?
Kilka tygodni temu pisaliśmy, że Paolo Berlusconi zamierza kupić MV Agustę. Okazało się, że brat premiera Włoch zmienił trochę kierunek inwestycji.
Paolo, a jak głoszą plotki również premier Silvio Berlusconi zamierza przejąć ikonę włoskiej motoryzacji markę Moto Morini. Motocykle tej firmy są dość rzadko spotykane na ulicach, co potęguje prestiż tej marki.
Oferta którą zaproponował Włoch opiewa na sumę 2,9 miliona euro. To stawia go na uprzywilejowanej pozycji względem pewnego kanadyjskiego konsorcjum, które też walczy o wykupienie Moto Morini.
Moto Morini to kawał wyścigowej historii Włoch. Właśnie na motocyklu tej marki o pojemności 175ccm, swoje pierwsze zwycięstwo w karierze w 1963 roku wywalczył Giacomo Agostini – najbardziej utytułowany zawodnik MotoGP w historii (8 tytułów klasy MotoGP, 122 zwycięstwa, 7 tytułów mistrza świata w niższej klasie wyścigowej 350ccm).
Moto Morini jest obecnie w fazie likwidacji, a więc oferta będzie musiała przejść przez różne procedury sądowe i musi zostać zaakceptowana przez związki zawodowe. Wygląda jednak na to, że Berlusconiemu uda się kupić Moto Morini. Oczywistym jest przecież fakt, że lepiej podjąć próby ratowania uznanej marki, niż pozwolić jej umrzeć.
tekst: Tomek Zimiński
źródło: Bikers.pl
Oferta którą zaproponował Włoch opiewa na sumę 2,9 miliona euro. To stawia go na uprzywilejowanej pozycji względem pewnego kanadyjskiego konsorcjum, które też walczy o wykupienie Moto Morini.
Moto Morini to kawał wyścigowej historii Włoch. Właśnie na motocyklu tej marki o pojemności 175ccm, swoje pierwsze zwycięstwo w karierze w 1963 roku wywalczył Giacomo Agostini – najbardziej utytułowany zawodnik MotoGP w historii (8 tytułów klasy MotoGP, 122 zwycięstwa, 7 tytułów mistrza świata w niższej klasie wyścigowej 350ccm).
Moto Morini jest obecnie w fazie likwidacji, a więc oferta będzie musiała przejść przez różne procedury sądowe i musi zostać zaakceptowana przez związki zawodowe. Wygląda jednak na to, że Berlusconiemu uda się kupić Moto Morini. Oczywistym jest przecież fakt, że lepiej podjąć próby ratowania uznanej marki, niż pozwolić jej umrzeć.
tekst: Tomek Zimiński
źródło: Bikers.pl
|
|||||||||
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Bikers.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli którykolwiek z komentarzy zamieszczonych na forum łamie prawo zawiadom nas o tym |
Niecodzienny pokaz zorganizowała Krajowa Rada Bezpieczeństwa i Tramwaje Warszawskie, w którym przeprowadzono crash test połączony z akcją ratunkową służb mundurowych. »
Kierowca jednośladu, jadąc na jednym kole, wyprzedzał rząd samochodów i pędził po mieście z prędkością 188 km/h. Kara była adekwatna... »
Już za miesiąc do sprzedaży trafi długo oczekiwany naked bike Rometa, o którym mówiliśmy już podczas wystawy w Mediolanie i w Warszawie. Modelem 249 Division polski producent otwiera nowy rozdział w historii Rometa. »
Na temat tragicznych wydarzeń związanych z katastrofą samolotu prezydenckiego, rozmawialiśmy z organizatorem motocyklowego Rajdu Katyńskiego Wiktorem Węgrzynem. »