MotoGP: hiszpańska dominacja na Jerez i spektakularny wypadek

Moto GP

W najwyższej klasie, potocznie zwanej „królewską” najszybszy był zawodnik Fiat Yamaha Team Jorge Lorenzo. To wielki triumf Hiszpana, który w ubiegłym roku nie ukończył „domowego” wyścigu.

Lorenzo po zaciętej walce pokonał innego Hiszpana Daniego Pedrosę (Repsol Honda), odbierając mu prowadzenie na ostatnim okrążeniu. Najniższe miejsce na podium zajął partner Lorenzo z zespołu Włoch Valentino Rossi.

Bardzo dobrze zaprezentował się w końcu Nicky Haydn, który ukończył wyścig na 4. miejscu, a więc oczko wyżej od Casey Stonera, czyli jak się zwykło mówić – „jedynego zawodnika umiejącego jeździć Ducati”.

Wyścigu nie ukończyli Ben Spies z Monster Yamaha Tech 3 oraz Loris Capirossi z Rizla Suzuki.

Moto 2

W klasie Moto2 już na początku wyścigu doszło do rzadkiego incydentu. Już na początku z motocykla Shoyi Tomizawy wyciekł olej, na którym wyleciało z toru aż 9 zawodników (film z tego zdarzenia na drugiej stronie). Nie były to na szczęście groźne upadki, a wszyscy zawodnicy po pomocy ze strony stewardów torowych wrócili do rywalizacji. Wyścig jednak przerwano i wznowiono po zneutralizowaniu oleju na torze.

Ostatecznie w klasie Moto 2 zwyciężył kolejny hiszpański kierowca Toni Elias. Za nim uplasowali się Tomizawa i Thomas Luthi.

125ccm

W klasie 125ccm przez większą część wyścigu walka toczyła się między hiszpańskimi zawodnikami; Polem Espargaro, Nicolasem Terolem i Eefrenem Vazquezem. Ten ostatni nie ukończył wyścigu wypadając z toru kilka okrążeń przed końcem. Wygrał Espargaro, za nim dojechał Terol, a trzecie miejsce zajął Esteve Rabat.