|
|||||
|
Zamknij
~07-05-2010; 14:39
Simoncelli wyszczekany jak Doda: "hiszpańscy motocykliści to cipki"
Poprawność polityczna nie jest mocną stroną Marco Simoncelliego. Ubiegłoroczny mistrz klasy 250ccm, ścigający się w tym sezonie w MotoGP kolejny raz w niewybredny sposób skrytykował hiszpańskich zawodników.
Celem jego ataku padli głównie Alvaro Bautista i Hector Barbera, którzy podobnie jak Simoncelli są w tym sezonie debiutantami w klasie MotoGP.
W wywiadzie dla „Max Magazine”, cytowanego przez witrynę Sport.Sky.It nie szczędzi im słów krytyki: „To kłamcy mówiący to, co im się podoba. Nie są twardzielami, wręcz przeciwnie – to cipki. W 2008 roku w Australii Bautista usiłował mnie wywalić z motocykla, ale pomylił się i sam upadł. A Barbery po prostu nie mogę znieść”.
Simoncelli wypowiedział się też na temat przejścia Rossiego do Ferrari: „On nigdy nie opuści MotoGP dla Formuły 1. Rozmawialiśmy o tym i zgodnie stwierdziliśmy, że wyścigi motocyklowe dają więcej radości”.
Zawodnik Gresini Honda złożył również śmiałą obietnicę, na której realizację przyjdzie mu chyba jeszcze trochę poczekać: „Jeśli zdobędę mistrzostwo, przysięgam że ogolę całą głowę”.
Simoncelli zapytany o swoje ulubione rozrywki pozawyścigowe odpowiedział: „Dziewczynki, maszyny i przyjaciele są solą mojego życia”.
Reakcją na tą odpowiedź było pytanie o seksizm. Włoch nie przebierał w porównaniach: „Jedynie kobiety, które ścigają się na torze mnie drażnią, bo to męski sport”.
Jeśli więc ktoś chciałby uzyskać ciekawe informacje z zaplecza MotoGP, powinien nawiązać kontakt z Marco Simoncellim. Facet nie tylko wyjawi wiele ciekawych faktów z życia swojego i innych kierowców MotoGP, ale jest do tego bardzo wyszczekany. Pod tym względem przypomina nam trochę Dodę Elektrodę.
A jeśli już ktoś zamierza poznać tego gadatliwego kierowcę, warto by się pospieszył, gdyż po takich słowach w kierunku hiszpańskich zawodników, Simoncelli powinien oglądać się za siebie, ilekroć będzie przebywał w kraju z Półwyspu Iberyjskiego podczas weekendów MotoGP. A przecież w Hiszpanii w tym sezonie zostały jeszcze do rozegrania aż trzy rundy mistrzostw świata...
W wywiadzie dla „Max Magazine”, cytowanego przez witrynę Sport.Sky.It nie szczędzi im słów krytyki: „To kłamcy mówiący to, co im się podoba. Nie są twardzielami, wręcz przeciwnie – to cipki. W 2008 roku w Australii Bautista usiłował mnie wywalić z motocykla, ale pomylił się i sam upadł. A Barbery po prostu nie mogę znieść”.
Simoncelli wypowiedział się też na temat przejścia Rossiego do Ferrari: „On nigdy nie opuści MotoGP dla Formuły 1. Rozmawialiśmy o tym i zgodnie stwierdziliśmy, że wyścigi motocyklowe dają więcej radości”.
Zawodnik Gresini Honda złożył również śmiałą obietnicę, na której realizację przyjdzie mu chyba jeszcze trochę poczekać: „Jeśli zdobędę mistrzostwo, przysięgam że ogolę całą głowę”.
Simoncelli zapytany o swoje ulubione rozrywki pozawyścigowe odpowiedział: „Dziewczynki, maszyny i przyjaciele są solą mojego życia”.
Reakcją na tą odpowiedź było pytanie o seksizm. Włoch nie przebierał w porównaniach: „Jedynie kobiety, które ścigają się na torze mnie drażnią, bo to męski sport”.
Jeśli więc ktoś chciałby uzyskać ciekawe informacje z zaplecza MotoGP, powinien nawiązać kontakt z Marco Simoncellim. Facet nie tylko wyjawi wiele ciekawych faktów z życia swojego i innych kierowców MotoGP, ale jest do tego bardzo wyszczekany. Pod tym względem przypomina nam trochę Dodę Elektrodę.
A jeśli już ktoś zamierza poznać tego gadatliwego kierowcę, warto by się pospieszył, gdyż po takich słowach w kierunku hiszpańskich zawodników, Simoncelli powinien oglądać się za siebie, ilekroć będzie przebywał w kraju z Półwyspu Iberyjskiego podczas weekendów MotoGP. A przecież w Hiszpanii w tym sezonie zostały jeszcze do rozegrania aż trzy rundy mistrzostw świata...
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Bikers.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli którykolwiek z komentarzy zamieszczonych na forum łamie prawo zawiadom nas o tym |
Niecodzienny pokaz zorganizowała Krajowa Rada Bezpieczeństwa i Tramwaje Warszawskie, w którym przeprowadzono crash test połączony z akcją ratunkową służb mundurowych. »
Kierowca jednośladu, jadąc na jednym kole, wyprzedzał rząd samochodów i pędził po mieście z prędkością 188 km/h. Kara była adekwatna... »
Już za miesiąc do sprzedaży trafi długo oczekiwany naked bike Rometa, o którym mówiliśmy już podczas wystawy w Mediolanie i w Warszawie. Modelem 249 Division polski producent otwiera nowy rozdział w historii Rometa. »
Na temat tragicznych wydarzeń związanych z katastrofą samolotu prezydenckiego, rozmawialiśmy z organizatorem motocyklowego Rajdu Katyńskiego Wiktorem Węgrzynem. »