Czwartek, 16 Maj 2024 r. Andrzeja, Jędrzeja
Pogoda: Mazowieckie temp. -5 °C ciśn. 1024 hpa
Rajd Tunezji: Rafał Sonik świętuje zwycięstwo
~09-05-2010; 19:51

Rajd Tunezji: Rafał Sonik świętuje zwycięstwo

Gorące piaski Tunezji okazały się szczęśliwe dla Polaków podczas drugiej rundy MŚ. Rafał Sonik potwierdził, że zasługuje na miano jednego z najlepszych quadowców na świecie.
Przez siedem ciężkich dni Rafał walczył o zasłużone pierwsze miejsce na podium, na którym stanął ze swoimi rywalami Vincentem Albirą z Francji i Dimitrim Pavlovem z Rosji. Prawie 1800 kilometrów, 6 etapów w bardzo zróżnicowanym terenie i ciężkie warunki pogodowe na zakończenie. Dwukrotna awaria quadu, wywrotka, uszkodzony od rykoszetów kamieni palec, bolące żebra, przypalona dłoń i ... uśmiechnięta twarz. Kilka kapci w oponach, zepsuta nawigacja, uszkodzona chłodnica i burza piaskowa pod koniec ostatniego etapu. Tak można podsumować w krótkim rachunku zysków i strat. Tych pierwszych jest zdecydowanie więcej.

Rafał dokonał tego, czego do tej pory nie udało się żadnemu quadowcowi z Polski. Wygrał rundę Mistrzostw Świata, podjął walkę ze zdecydowanie szybszymi motocyklami o miejsce w pierwszej dziesiątce i to co najważniejsze – dojechał do mety tego arcytrudnego rajdu. Tunezja, jak wielokrotnie powtarzali nasi zawodnicy to „mały Dakar”. Ciężka, nawigacyjna i niebezpieczna trasa. Rajd dla najlepszych.Rajd dla zwycięzców.
Na starcie pierwszego etapu w kategorii łączonej quadów z motocyklami stanęło w sumie 37 zawodników. Do mety po 7 dniach dojechało zaledwie 19. Wszyscy Polacy startujący w rajdzie dojechali do mety i wszyscy zajęli bardzo wysokie miejsca w swoich klasach. Kuba Przygoński o zaledwie 12 minut przegrał z Markiem Coma, Jacek Czachor wygrał z swojej klasie PR +450, a Marek Dąbrowski zajął 3 pozycje w SP+450.

Ostatni etap w słowach Rafała Sonika:
„Wczoraj po V etapie byłem bardzo zmartwiony i bardzo podenerwowany sytuacjom i tym co się działo. Starałem się wyciszyć i trochę się psychicznie odbudować przed dzisiejszym etapem. Dzisiaj rano wstając też czułem, że coś się może zdarzyć. Najpierw złapałem jeden raz kapcia. Napompowałem koło sprayem, bombą. Później złapałem drugi raz kapcia. Zobaczyłem, że był wbity gwóźdź lub taka szewska, gruba pinezka z główką w oponę przednią, z boku. Trudno, to się zdarza. Z trzecim razem, kiedy stanąłem użyłem sznurka do łatania, pompy, czyli kompresora. Napompowałem koło i już dalej jechałem. Niestety burza piaskowa spowodowała, że nawigacja dzisiaj była bardzo trudna, momentami ekstremalnie trudna. Zawiewało ślady, zawiewało urządzenia, wszystko było kompletnie zawiane. Nie było widać nic. Ani na boki, ani do przodu, ani do tyłu. Jechaliśmy po bardzo trudnych pustynnych terenach, po wydmach twardych, miękkich. Bylo bardzo trudno. Aż w końcu na kilkanaście kilometrów przed metą, kiedy miałem nadzieję, że juz może dojadę bez awarii, quad stanął i to w dnie wydmy. Byłem bardzo zestresowany, wyszedłem na sam szczyt tej wydmy, nasłuchiwałem głosów. Okazało się, że nikogo nie ma i jestem zdany tylko na siebie. Przeglądnąłem wszystkie bezpieczniki, sprawdziłem styki w wyłączniku głównym, ale działał wentylator i działał roadbook. Wobec tego doszedłem do wniosku, że musi to być problem z dopływem prądu, lub paliwa do silnika. Zepsuta była pompa paliwowa. Byłem w stanie naprawić to i dojechać do mety. I właśnie za to chciałbym wszystkim serdecznie podziękować. Za kibicowanie, za dobre słowa, maile, sms i telefony. Do zobaczenia i usłyszenia w trakcie następnej rundy Mistrzostw Świata – na Sardynii. Pozdrawiam Rafał Sonik.”

Następna, trzecia już runda cyklu Mistrzostw Świata Cross-country rozpocznie się już 27 maja na włoskiej wyspie Sardynia. Trasa rajdu przebiegać będzie przepięknymi terenami nad wybrzeżem Morza Śródziemnego. Będzie to dla zawodników z Polski kolejna okazja do zdobycia punktów w klasyfikacji generalnej MŚ.

 
Dodaj do: Drukuj stronę Wyślij link Zgłoś błąd  
  Dodaj swój komentarz  

0 komentarzy

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Bikers.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli którykolwiek z komentarzy zamieszczonych na forum łamie prawo zawiadom nas o tym

Crash test: tramwaj kontra auto!
Niecodzienny pokaz zorganizowała Krajowa Rada Bezpieczeństwa i Tramwaje Warszawskie, w którym przeprowadzono crash test połączony z akcją ratunkową służb mundurowych. »
188 km/h na jednym kole
Kierowca jednośladu, jadąc na jednym kole, wyprzedzał rząd samochodów i pędził po mieście z prędkością 188 km/h. Kara była adekwatna... »
Nadjeżdża Romet 249 Division
Już za miesiąc do sprzedaży trafi długo oczekiwany naked bike Rometa, o którym mówiliśmy już podczas wystawy w Mediolanie i w Warszawie. Modelem 249 Division polski producent otwiera nowy rozdział w historii Rometa.  »
Wiktor Węgrzyn o tragedii w Smoleńsku
Na temat tragicznych wydarzeń związanych z katastrofą samolotu prezydenckiego, rozmawialiśmy z organizatorem motocyklowego Rajdu Katyńskiego Wiktorem Węgrzynem. »
REKLAMA