|
|||||
|
Zamknij
~15-06-2010; 16:05
Laverda ożyje?
Laverda to marka, której mogą nie kojarzyć młodsi fani motoryzacji. Te włoskie jednoślady to jednak kawał historii, która zakończyła się zamknięciem firmy kilka lat temu. Teraz krążą plotki, jakoby Laverda miała zostać wskrzeszona.
Informacja pochodzi z włoskiego portalu pianetariders.it i jest ściśle powiązana z inwestycją grupy Piaggio. Marka produkująca znane i lubiane skutery myśli o przywróceniu Laverdy na rynek w 2011 roku.
Laverda to kawał pięknej, ale i ciężkiej historii. Firma powstała w 1873 roku! Początkowo zajmowała się produkcją maszyn rolniczych, głównie kombajnów. Pierwszy motocykl tej firmy został zaprezentowany w 1949 roku. Po licznych perturbacjach Laverdę kupiła w 2000 roku Aprilia. Ta z kolei, została cztery lata później wchłonięta przez grupę Piaggio, która zamknęła linię produkcyjną jednośladów Laverdy.
Zakładając, że ożywienie Laverdy dojdzie do skutku, można zacząć się zastanawiać czym włoska marka będzie chciała zdobyć serca motocyklistów. Czyżby były to motocykle nowoczesne, ale zaprojektowane w stylu retro, czyli np. cafe racery? A może pokuszą się o klasyczne miejskie jednoślady klasy naked bike?
Trzymamy kciuki za postawienie Laverdy na nogi, gdyż design tych motocykli z pewnością dodałby oryginalnego kolorytu w coraz większej grupie motocykli robionych „na jedno kopyto”.
Tomek "Zimek" Zimiński
źródło: Bikers.pl
Laverda to kawał pięknej, ale i ciężkiej historii. Firma powstała w 1873 roku! Początkowo zajmowała się produkcją maszyn rolniczych, głównie kombajnów. Pierwszy motocykl tej firmy został zaprezentowany w 1949 roku. Po licznych perturbacjach Laverdę kupiła w 2000 roku Aprilia. Ta z kolei, została cztery lata później wchłonięta przez grupę Piaggio, która zamknęła linię produkcyjną jednośladów Laverdy.
Zakładając, że ożywienie Laverdy dojdzie do skutku, można zacząć się zastanawiać czym włoska marka będzie chciała zdobyć serca motocyklistów. Czyżby były to motocykle nowoczesne, ale zaprojektowane w stylu retro, czyli np. cafe racery? A może pokuszą się o klasyczne miejskie jednoślady klasy naked bike?
Trzymamy kciuki za postawienie Laverdy na nogi, gdyż design tych motocykli z pewnością dodałby oryginalnego kolorytu w coraz większej grupie motocykli robionych „na jedno kopyto”.
Tomek "Zimek" Zimiński
źródło: Bikers.pl
|
|||||||||||||||
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Bikers.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli którykolwiek z komentarzy zamieszczonych na forum łamie prawo zawiadom nas o tym |
Niecodzienny pokaz zorganizowała Krajowa Rada Bezpieczeństwa i Tramwaje Warszawskie, w którym przeprowadzono crash test połączony z akcją ratunkową służb mundurowych. »
Kierowca jednośladu, jadąc na jednym kole, wyprzedzał rząd samochodów i pędził po mieście z prędkością 188 km/h. Kara była adekwatna... »
Już za miesiąc do sprzedaży trafi długo oczekiwany naked bike Rometa, o którym mówiliśmy już podczas wystawy w Mediolanie i w Warszawie. Modelem 249 Division polski producent otwiera nowy rozdział w historii Rometa. »
Na temat tragicznych wydarzeń związanych z katastrofą samolotu prezydenckiego, rozmawialiśmy z organizatorem motocyklowego Rajdu Katyńskiego Wiktorem Węgrzynem. »