Hayden przedłużył kontrakt, Spies podpisał nowy

Nowy kontrakt Haydena nie jest zaskoczeniem. W obliczu zmian personalnych, które mają nastąpić w MotoGP od przyszłego sezonu Ducati musiało zapewnić sobie w ekipie dobrego i doświadczonego zawodnika numer 2. Takim jest właśnie Nicky Hayden, choć były mistrz świata nie pokazał jeszcze u „czerwonych”, na co go stać.

Kierowcą „numero uno” w Dukacie będzie oczywiście Valentino Rossi, którego transfer z Fiat Yamaha Team i zakładane sukcesy mogą okazać się najważniejszym wydarzeniem sportowym we Włoszech.

Hayden o Rossim wypowiada się dość żartobliwie, ale życzliwie: „W przyszłym sezonie będę jeździł z pewnym gościem o nazwisku Rossi, który trochę wie o motocyklach. Zamierzamy stworzyć silny skład. Nie będę przewidywał rezultatów, ale nie mam wątpliwości, że ten zespół będzie jeździł z pasją, prezentował etyczną postawę i będzie bardzo wesoło. To początek nowej ery dla Ducati i to dla mnie zaszczyt być jej częścią”.

Para Rossi-Hayden zna się już dość dobrze. Panowie mieli okazję razem jeździć w Repsolu Hondzie w 2003 roku, kiedy to „Kentucky Kid” zadebiutował w klasie MotoGP i zajął w klasyfikacji generalnej 5. miejsce.

Z Ducati do Repsola Hondy odchodzi z kolei Casey Stoner. Co ciekawe, według zapewnień szefa zespołu Australijczyk ma dołączyć do istniejącego już składu, a nie zamiast któregoś z zawodników. Sprawa nie jest jeszcze oczywista ale może się zdarzyć, że Repsol będzie jeździł w składzie Stoner-Dani Pedrosa-Andrea Dovizioso.

Z kolei w fabrycznej Yamasze zostaje Jorge Lorenzo, który w tym sezonie dzielnie jedzie po swój pierwszy tytuł mistrzowski. Na sezon 2011 dołączy do niego Ben Spies, który aktualnie występuje w satelickim zespole Yamahy Monster Tech3.