Co się mówi o S1000RR i Multistradzie...

ZOBACZ NASZ TEST BMW S1000RR


Kolejnym hitem tego roku było Ducati Multistrada 1200. Motocykl, po którym wiele się spodziewano przed sezonem, spełnił te oczekiwania całkowicie, a duża liczba sprzedanych motocykli mówi sama za siebie.

Użytkownicy są zadowoleni z Multistrady głównie dzięki jej multifunkcjonalności. Jako największe zalety wymieniają wygodną pozycję zwłaszcza kierowcy, ale i pasażer nie ma właściwie powodów do narzekenia, pojemny bak oraz rozbudowany komputer pokładowy, czyli tak jak się spodziewaliśmy motocykl jest dobry i do miasta, i w lekki teren. W podróżach zaś, co szczególnie podkreślają właściciele Multistrady, świetnie spisuje się mocny i bezawaryjny silnik.

Bardzo przydatny jest pewien magiczny przycisk na kierownicy, za pomocą którego można wybrać jeden z kilku trybów pracy dostosowując motocykl do okoliczności jazdy.

Jeśli chodzi o wady, przeszkadzają ponoć drgania kierownicy, jednak nie dowiedzieliśmy się czy chodzi o drgania shimmy-podobne, czy też po prostu zwykłe wibracje. Tak czy siak, coś jest na rzeczy. I jako kolejny minus, co ciekawe, ludzie wymieniają głośny wydech.

Jeśli komuś przeszkadzają liche decybele seryjnego wydechu w motocyklu radzimy po przyjacielsku – przesiądź się na deskorolkę!

To pierwsze „zmasowane” opinie użytkowników Multistrady i S1000RR. Na razie jedni i drudzy są generalnie bardzo zadowoleni, ale pozostało jeszcze jedno pytanie bez odpowiedzi; czy te jednoślady przetrwają próbę czasu i okażą się wytrzymałe i mało awaryjne?

Na to pytanie też udzielimy Wam odpowiedzi... za jakieś 5 lat...