Niedziela, 19 Maj 2024 r. Iwony, Piotra
Pogoda: Mazowieckie temp. -5 °C ciśn. 1024 hpa
Magia dwóch kółek 23
autor: Marcin Popławski, źródło: bikers.pl
~22-04-2009; 20:36

Magia dwóch kółek

W sobotnie popołudnie wszystkie, a z pewnością większość dróg prowadziło do Częstochowy.
Na trasach co rusz natrafialiśmy na grupki motocyklistów udających się na VI Zlot Gwiaździsty. Ci, którzy zmierzali z centralnej części kraju lub po prostu przez nią przejeżdźali, nie mieli łatwo (czytaj: sucho). Ale im bliżej Jasnej Góry, tym łaskawsze były niebiosa, a w samej Częstochowie pogoda była iście wiosenna.

Z początku nie było zbyt wiele motocykli na błoniach jasnogórskich, jednak te które już się tam znajdowały dawały przedsmak tego co miało się wydarzyć w najbliższym czasie.

Następnego poranka warkot motocykli zmierzających w stronę Górki Przeprośnej słychać już było w całym mieście. Około ósmej dotarliśmy tam i my. Na rozległej polanie zgromadzonych było nie więcej niż kilkuset motocyklistów, jednak wystarczyła godzina, aby cała Górka zapełniła się "po brzegi" jednośladami.

Parada w kierunku jasnogórskiego klasztoru, ze sztandarami na czele wyruszyła punktualnie o godzinie dziesiątej. Niestety nie do końca udało się wszystko przewidzieć. Jako motocykliści "w puszce" (ze względów technicznych chcąc nakręcić relację wideo ze Zlotu musieliśmy przyjechać samochodem) postanowiliśmy przyczaić się na obrzeżach Górki, licząc że sfilmujemy "czoło" parady.

Za nami ustawiło się kilkanaście, następnie kilkadziesiąt, a wreszcie klikaset motocykli. Kamerę mieliśmy w pogotowiu jednak sztandarów widać nie było. Podjechaliśmy kilkanaście metrów do przodu - motocykle ruszyły za nami. Zatrzymaliśmy się - stanęły i one. Gdy ruszyliśmy ponownie w sumie nie byłam zaskoczona, że sytuacja się powtórzyła. Wyglądało na to, że stojąc tak i czekając na czoło parady uniemożliwiamy jej wyjazd spod kaplicy, bowiem zgromadzone za nami motocykle blokowały całą drogę.

Uznaliśmy, że jeżeli nie odjedziemy, poczet ze sztandarami w ogóle nie będzie miał szans "przebicia się", więc ruszyliśmy. W międzyczasie z mijanych parkingów, zatoczek oraz pobocza nieustannie do kolumny dołączały kolejne niemałe grupy motocyklistów. Jechaliśmy tak kilka ładnych kilometrów, kiedy z pomocą przybyli policjanci z częstochowskiej drogówki. Zatrzymanie na kilkanaście minut ruchu i skuteczna komunikacja umożliwiły wreszcie opanowanie sytuacji i już po chwili ujrzeliśmy powiewające sztandary.
 
Dodaj do: Drukuj stronę Wyślij link Zgłoś błąd  
  Dodaj swój komentarz  

0 komentarzy

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Bikers.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli którykolwiek z komentarzy zamieszczonych na forum łamie prawo zawiadom nas o tym

Crash test: tramwaj kontra auto!
Niecodzienny pokaz zorganizowała Krajowa Rada Bezpieczeństwa i Tramwaje Warszawskie, w którym przeprowadzono crash test połączony z akcją ratunkową służb mundurowych. »
188 km/h na jednym kole
Kierowca jednośladu, jadąc na jednym kole, wyprzedzał rząd samochodów i pędził po mieście z prędkością 188 km/h. Kara była adekwatna... »
Nadjeżdża Romet 249 Division
Już za miesiąc do sprzedaży trafi długo oczekiwany naked bike Rometa, o którym mówiliśmy już podczas wystawy w Mediolanie i w Warszawie. Modelem 249 Division polski producent otwiera nowy rozdział w historii Rometa.  »
Wiktor Węgrzyn o tragedii w Smoleńsku
Na temat tragicznych wydarzeń związanych z katastrofą samolotu prezydenckiego, rozmawialiśmy z organizatorem motocyklowego Rajdu Katyńskiego Wiktorem Węgrzynem. »
REKLAMA