BMW Motorrad Days 2009

Oficjalne rozpoczęcie miło miejsce w piątek wieczorem, podczas przekazania klucza do miasta Garmisch-Partenkirchen przez burmistrza Thomasa Schmida na ręce dyrektora BMW Motorrad Hendrika von Kuenheima. Ze wstępnych informacji wynika, że imprezę odwiedziło ponad 30 000 tys. odwiedzających, kibiców i kierowców motocykli marki BMW. Przybyłe osoby pochodziły z ponad 30 różnych państw. Niektórzy przybyli z północnej części Europy, inni z zachodniej. Rekordzistami okazała się grupka ośmiu motocyklistów przybyłych aż z Pekinu.

Szczególny nacisk przy organizacji tej imprezy położono na promocję zespołu BMW Motorrad Motorsport, która od tego sezonu startuje w wyścigach na nowej maszynie BMW S 1000 RR w Mistrzostwach Świata SuperBike. Podczas prezentacji teamu, szef Berthold Hauser przedstawił dwóch fabrycznych kierowców - Troy Corse (Australia) i Ruben Xaus (Hiszpania). Fani mieli niezwykłą okazję zobaczyć swoich idoli na żywo, co więcej mogli także dostać autografy i zrobić zdjęcie. Inną niezwykle ważną i barwna postacią tej imprezy był mistrza świata we freestyle Chris Pfeiffer. Na swoim koncie ma liczne tytuły Mistrza Świata i Europy. Ten niezwykle sympatyczny kierowca przygotował dla widzów show na najwyższym poziomie. Oprócz „standardowych” tricków wykonywanych na specjalnie przygotowanym modelu BMW F 800 R, można było zobaczyć go w akcji, na najnowszym superbike’w BMW S 1000 RR.

Nie mniej emocjonujący okazał się pokaz przygotowany przez Obu Igora i Andreasa Schustera, dosiadających wyjątkowych rowerów górskich. Liczne ewolucje na rampach oraz torach przeszkód pokonywali zarówno na przednim jaki tylnim kole. Warto wspomnieć o wyczynie Obu, który zjechał ze wzgórza Garmisch-Partenkirchen na rowerze z prędkością 112 km/h.

Na specjalnie przygotowanym torze terenowym, swoje umiejętności zaprezentowali Gerhard Forster, Andreas Lettenbichler, Juha Salminen, Simo Kirssi oraz Bernd Eckenbach. Wszyscy dosiadali modelu G 450 X, które nad wyraz dobrze spisywały się w tym trudnym terenie podczas pozorowanego wyścigu. Ciekawa gratką była także możliwość wypróbowania nowych modeli z rodziny GS, którymi można było przejechać po wyznaczonej trasie pod czujnym okiem instruktorów. Wszystko miało miejsce na wydzielonym obszarze, o powierzchni ponad 10 000 metrów kwadratowych.