Wtorek, 21 Maj 2024 r. Jana, Wiktora
Pogoda: Mazowieckie temp. -5 °C ciśn. 1024 hpa
GP San Marino - Osiołek pokazał wilkom
autor: MotoGP.com
~06-09-2009; 23:20

GP San Marino - Osiołek pokazał wilkom

Podczas tegorocznego grand prix w Misano, presja jaka spoczywała na miejscowych zawodnikach była ogromna. Jak się okazało nie wszyscy byli w stanie jej sprostać.
Zaledwie tydzień temu zawodnicy ścigali się w Stanach Zjednoczonych. To właśnie w Indianapolis narodziło się nowe przezwisko Rossiego, które sam sobie nadał. Osioł'ek (ang. donkey), tak o sobie pomyślał Vale po tym jak w dość dziwny sposób opuścił tor w Indianapolis. W ostatniej rundzie Rossi uczcił to wydarzenie nowym malowaniem kasku, który pokazał jak duży dystans ma Włoch do swojej osoby.

Wszystkie kwalifikacje i testy należały do Rossiego, co dało mu pole position w niedzielnym wyścigu. Zaraz za nim stał Jorge Lorenzo oraz Dani Pedrosa. Po kiepskim występie w Stanach, Valentino został postawiony w dość niezręcznej sytuacji, w tabeli generalnej Lorenzo był zaledwie 25 punktów za Włochem i dawało mu szansę na tytuł.

Start podobnie jak we wcześniejszych rundach należał do Daniego Pedrosy. Zaraz za nim znalazł się inny zawodnik Hondy, Toni Elias. Kolejni w stawce byli zawodnicy Fiat Yamaha Team, Valentino Rossi i Jorge Lorenzo.
Na jednym z pierwszych zakrętów szansy o walkę został pozbawiony zarówno Colin Edwards oraz Nikcy Hayden, za sprawą Alexa de Angelisa, który wykonał niebezpieczny manewr. Po wszystkim Hayden nie szczędził gestów i słów w kierunku de Angelisa.

Już na 8 okrążeniu na prowadzenie wyszedł Valentino Rossi, który bez większych problemów wyprzedził najpierw Lorenzo a następnie Pedrosę. Prowadzenia nie oddał aż do końca.
Przyblokowany przez Daniego Jorge, próbował nadrobić stracony dystans do Włocha, jednak bez rezultatu.
Za plecami tej trójki toczyła się walka o pozostałe miejsca. Brali w niej udział: Andrea Dovizioso, Loris Capirossi. Na mecie różnica między oboma zawodnikami wynosiła zaledwie pół długości motocykla.

Po tej rudzie przewaga Rossiego ponownie wzrosła do 30 punktów nad Lorenzo. Do końca sezonu pozostały jeszcze cztery rundy, więc dużo może się zmienić. Jednak doskonała forma włoskiego mistrza pozwala sądzić, że więcej incydentów w stylu Indianapolis nie może mieć miejsca.
 
Dodaj do: Drukuj stronę Wyślij link Zgłoś błąd  
  Dodaj swój komentarz  

0 komentarzy

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Bikers.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli którykolwiek z komentarzy zamieszczonych na forum łamie prawo zawiadom nas o tym

Crash test: tramwaj kontra auto!
Niecodzienny pokaz zorganizowała Krajowa Rada Bezpieczeństwa i Tramwaje Warszawskie, w którym przeprowadzono crash test połączony z akcją ratunkową służb mundurowych. »
188 km/h na jednym kole
Kierowca jednośladu, jadąc na jednym kole, wyprzedzał rząd samochodów i pędził po mieście z prędkością 188 km/h. Kara była adekwatna... »
Nadjeżdża Romet 249 Division
Już za miesiąc do sprzedaży trafi długo oczekiwany naked bike Rometa, o którym mówiliśmy już podczas wystawy w Mediolanie i w Warszawie. Modelem 249 Division polski producent otwiera nowy rozdział w historii Rometa.  »
Wiktor Węgrzyn o tragedii w Smoleńsku
Na temat tragicznych wydarzeń związanych z katastrofą samolotu prezydenckiego, rozmawialiśmy z organizatorem motocyklowego Rajdu Katyńskiego Wiktorem Węgrzynem. »
REKLAMA