Tom Cruise ujeżdża Ducati Hypermotard

Tom Cruise razem ze śliczną Cameron Diaz przechadzali się motocyklem po ulicach hiszpańskiej Pampeluny podczas uroczystości San Fermin. Co roku owo święto trafia na „jedynkę” w mediach na całym świecie ze względu na niebezpieczny sposób jego celebracji; grupka Hiszpanów uciaka przed puszczonymi w miasto bykami.

W tym roku obchody uświetniła obecność pary aktorskiej, która promuje film „Knight and day”. Bez kasków, bez odzieży ochronnej – jednym słowem beztrosko. Cruise i Diaz jeździli supermoto od Ducati – Hypermotard. Motocykl uznawany jest bowiem jako idealny w pracy kaskaderów. Takimi z pewnością nie są Cruise i Diaz, ale coś jest tu na rzeczy – te przejażdżki to sceny do najnowszego filmu z ich udziałem. Jazda "Dukatem" to też pewnego rodzaju hołd Cruisa dla włoskiej marki; sam jeździł kiedyś modelem 999. Był również pierwszym człowiekiem w Stanach, do którego trafił ekskluzywny model Desmosedici.

„Knight and day” z Cameron Diaz i Tomem Cruisem ma wejść do amerykańskich kin 2 lipca przyszłego roku. Tym samym zasili szeregi filmów, w których jednym z bohaterów był sprzęt Ducati. Wystarczy wspomnieć choćby tak znane tytuły jak Matrix Reaktywacja, Catwoman, Don't Say a Word, Speed 2, Taxi, Włoska robota…



Sam Cruise też ma już za sobą motocyklowy występ w filmie. Chyba wszyscy pamiętamy jego szaleńczą jazdę w hicie „Top gun” - a już na pewno pamiętają te sceny nasze drogie panie motocyklistki… Czekamy zatem z niecierpliwością na nową hollywoodzką produkcję. Miejmy nadzieję, że okaże się lepsza niż większość filmów z motocyklami w tle, które zazwyczaj są po prostu badziewne.