|
|||||
|
Zamknij

~07-01-2011; 09:19
Dakar 2011: Z przygodami, ale do przodu
Czwarty i piąty etap Rajdu Dakar okazał się prawdziwym wyzwaniem, które Polscy zawodnicy zaliczyli choć nie obyło się bez przygód. Jak widać kluczem do sukcesu jest szybka, ale przede wszystkim równa jazda.
Krzysztof Hołowczyc przebił koło na trasie piątego etapu rajdu Dakar. Zawodnik ORLEN Team na mecie odcinka uplasował się jednak z dobrym, ósmym czasem i obronił piąte miejsce w generalce rajdu. Motocykliści pojechali równo. Marek Dąbrowski pomimo drobnych problemów z płynnością przyśpieszenia motocykla był 29., a Jacek Czachor 23. Kapitan Orlen Team awansował w generalce o jedną pozycję i jest 22., czyli dwa miejsca za kolegą z zespołu.
Czwarty etap wiódł z San Salvador do Calamy. OS poprzedzała długa, ponad 500 kilometrowa dojazdówka, następnie zawodnicy wystartowali do rywalizacji na trasie o długości 207 kilometrów.
Hołowczyc rozpoczął OS bardzo szybko. Na pierwszym punkcie pomiaru czasu był czwarty. Później złapał kapcia, który spowolnił auto na kopnym piachu fesz-fesz. Załoga musiała się zatrzymać i wymienić wadliwy element.
Motocykliści na biwak przybyli przed załogami samochodowymi. Byli cali w kurzu i wycieńczeni z powodu trudnych warunków panujących na trasie. Etap rozpoczęli wcześnie rano. Na dojazdówce, która przechodziła przez położoną wysoko w górach granicę Argentyńsko-Chilijską panowała ujemna temperatura. Później na trasie odcinka specjalnego walczyli z silnym wiatrem i ograniczającymi widoczność tumanami kurzu.

W stawce motocyklowej drugi raz z rzędu tryumfował Marc Coma, który wyprzedził Cyrila Despres o 16 sekund i przeskoczył go o 2 sekundy w klasyfikacji generalnej.
Piąty etap charakteryzował się dużym zróżnicowaniem terenu, trasa OSu liczyła 423 kilometry. Poprzedzała go krótka, 36-kilometrowa dojazdówka. Start został zlokalizowany wysoko w górach na wysokości ponad 3000 m n.p.m. Motocykliści wyruszali na trasę, kiedy temperatura oscylowała jeszcze wokół zera. Końcówka etapu to zjazd z 2-3 kilometrowej wydmy o kącie nachylenia 32 stopni wprost na metę zlokalizowaną przed biwakiem w Iquique.
|
|||||||||
|
|
||
![]() |
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Bikers.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli którykolwiek z komentarzy zamieszczonych na forum łamie prawo zawiadom nas o tym |
Niecodzienny pokaz zorganizowała Krajowa Rada Bezpieczeństwa i Tramwaje Warszawskie, w którym przeprowadzono crash test połączony z akcją ratunkową służb mundurowych. »
Kierowca jednośladu, jadąc na jednym kole, wyprzedzał rząd samochodów i pędził po mieście z prędkością 188 km/h. Kara była adekwatna... »
Już za miesiąc do sprzedaży trafi długo oczekiwany naked bike Rometa, o którym mówiliśmy już podczas wystawy w Mediolanie i w Warszawie. Modelem 249 Division polski producent otwiera nowy rozdział w historii Rometa. »
Na temat tragicznych wydarzeń związanych z katastrofą samolotu prezydenckiego, rozmawialiśmy z organizatorem motocyklowego Rajdu Katyńskiego Wiktorem Węgrzynem. »