Pi�tek, 26 Kwiecie� 2024 r. Marzeny, Klaudiusza
Pogoda: Mazowieckie temp. -5 °C ciśn. 1024 hpa
Dakar 2011: Hołowczyc drugi, motocykliści w górę
~13-01-2011; 08:48

Dakar 2011: Hołowczyc drugi, motocykliści w górę

W dziesiątym etapie Rajdu Dakar bardzo dobrze pojechała załoga Krzysztof Hołowczyc / Jean-Marc Fortin. Zawodnicy ORLEN Team zajęli drugie miejsce. Motocykliści również prą do przodu.

Dzisiejszy etap był bardzo trudny nawigacyjnie, wiele ekip miało problemy ze znalezieniem właściwej drogi, jednak Jean-Marc Fortin – pilot Krzysztofa Hołowczyca – spisał się bez zarzutu, co załodze ORLEN Team pozwoliło zająć bardzo dobrą drugą pozycję. W klasyfikacji generalnej Hołowczyc wciąż jest szósty, ale zbliżył się do piątego Millera. Dwa dni temu na jego korzyść stracił piątą pozycję po problemach z alternatorem. Dziś odrobił godzinę i do Amerykanina traci już tylko niespełna 9 minut.

Dzisiejszy etap wygrał Giniel De Villiers z RPA. Faworyci, Nasser Al-Attiyah i Carlos Sainz byli poza pierwszą trójką, ale w generalce wciąż przewodzą stawce.

Motocykliści ORLEN Team awansowali dziś w klasyfikacji generalnej na 13. i 15. pozycję. Etap jednak oceniają jako trudny, mieli zresztą na nim sporo niespodzianek.

Wielu zawodników dziś znalazło się po niewłaściwej stronie rzeki. Na drugim brzegu był waypoint, przez który trzeba było przejechać. Na szczęście wsparli nas kibice, którzy pomagali znosić motocykle ze skał. Etap był trudny, wymagający. Rzadko jechałem na trzecim biegu. Przed nami jeszcze dwa bardzo trudne dni, a później ostatni etap – opowiada Marek Dąbrowski, 23. na mecie dzisiejszego etapu.

Jak startowaliśmy była temperatura ujemna. Odcinek zaczął się po 500 kilometrach i wtedy już było 40 stopni upału. Dwanaście kilometrów przed końcem zgasł mi motocykl. Nie wiem czemu. Uruchomiłem go dopiero po pięciu minutach. Wypadłem ze swojej grupy i nie mogłem znaleźć ostatniego waypointa, kosztowało mnie to wszystko ze 20 minut. W dodatku bałem się, że mi zabraknie paliwa. Awansowałem w klasyfikacji generalnej, ale dzisiejszy odcinek zaliczam do strat. Ale już o tym zapominam i myślę o jutrzejszym etapie. Przed nami jeszcze dwa długie etapy, na których się rozstrzygnie klasyfikacja końcowa – mówi Jacek Czachor, 31. w dzisiejszym etapie.




 
Dodaj do: Drukuj stronę Wyślij link Zgłoś błąd  
  Dodaj swój komentarz  

0 komentarzy

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Bikers.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli którykolwiek z komentarzy zamieszczonych na forum łamie prawo zawiadom nas o tym

Crash test: tramwaj kontra auto!
Niecodzienny pokaz zorganizowała Krajowa Rada Bezpieczeństwa i Tramwaje Warszawskie, w którym przeprowadzono crash test połączony z akcją ratunkową służb mundurowych. »
188 km/h na jednym kole
Kierowca jednośladu, jadąc na jednym kole, wyprzedzał rząd samochodów i pędził po mieście z prędkością 188 km/h. Kara była adekwatna... »
Nadjeżdża Romet 249 Division
Już za miesiąc do sprzedaży trafi długo oczekiwany naked bike Rometa, o którym mówiliśmy już podczas wystawy w Mediolanie i w Warszawie. Modelem 249 Division polski producent otwiera nowy rozdział w historii Rometa.  »
Wiktor Węgrzyn o tragedii w Smoleńsku
Na temat tragicznych wydarzeń związanych z katastrofą samolotu prezydenckiego, rozmawialiśmy z organizatorem motocyklowego Rajdu Katyńskiego Wiktorem Węgrzynem. »
REKLAMA