Poniedzia�ek, 06 Maj 2024 r. Filipa, Judyty
Pogoda: Mazowieckie temp. -5 °C ciśn. 1024 hpa
IV Runda MMP - Żar tropików_main2
autor: J. Alaborski
~03-08-2009; 09:43

IV Runda MMP - Żar tropików

Po dwóch czeskich rundach ponad 200 zawodników motocyklowych powróciło na Tor „Poznań”, aby w dniach 31.07-02.08.2009 r. kontynuować rywalizację w ramach IV Rundy WMMP, Pucharu Polski i Pucharów Markowych.
Ciąg dalszy...

Gratką niedzielnych zmagań był łączony wyścig najszybszych maszyn. Wszyscy z niecierpliwością czekali na walkę Andrzeja Pawelca z Francuzem i Belgiem mając nadzieję, że Andrzej zrewanżuje się cudzoziemcom i nie pozwoli im wygrać na polskim torze. Po starcie na prowadzenie wysunął się Sebastien Le Grelle razem z Gwen’em Giabbani. Jednak Andrzej dzielnie parł do przodu i już na 4 kółku wyprzedził Belga. Kibice z niecierpliwością obserwowali monitory z wynikami mocno trzymając kciuki za Andrzeja. Andrzejowi jednak nie udał się atak na Francuza, bowiem po 10 okrążeniu wyścig przerwano. Powodem był groźny wypadek na „14-stce”, któremu uległ Jakub Derecki (A. Wielkopolski/DePRO Racing Team). Kuba w poważnym stanie trafił do szpitala. Trzymamy mocno kciuki za jego powrót do zdrowia. Z uwagi na powagę sytuacji i lejący się z nieba żar organizatorzy postanowili nie wznawiać wyścigu i zakończyć go wg kolejności po 10 kółku. W związku z tym zawodnicy otrzymali połowę należących im się punktów. W klasie Superstock 1000 wygrał Gwen Giabbani zdobywając 12,5 pkt., drugi był Marcin Walkowiak – 10 pkt., a trzeci Bartłomiej Wiczyński – 8 pkt. Natomiast w klasie Superbike pierwsze miejsce zdobył Andrzej Pawelec, drugie Sebastien Le Grelle, a trzecie Ken Jensen (Dania/LW Bogdanka Racing Team). W klasyfikacji GRANDys duo FORMUŁA X-TREM liderem został Francuz, Polak uplasował się na drugiej lokacie, a trzecią pozycję zajął Belg.

Bartłomiej Wiczyński:
Wczorajszy wyścig był dla mnie bardzo udany, utrzymywałem wysokie tempo. Z dzisiejszego wyścigu jestem mniej zadowolony, nie potrafiłem jakoś jechać przy tym upale. Chyba dało o sobie znać ogólne zmęczenie i dzisiejsze oczekiwanie na kolejny wyścig. Na początku jechałem jako tako, a później już nie potrafiłem jechać, nie czułem się na siłach, nie mogłem wyczuć motocykla. Może rozkojarzyły mnie te wypadki, które nastąpiły w trakcie wyścigu, szczególnie mocno nieszczęśliwy dla Kuby Dereckiego. To nie był mój dzień. Tak czy inaczej jest dobrze, jestem drugi w klasyfikacji generalnej, mam drobną przewagę, więc będę dalej walczyć, aby utrzymać drugą pozycję.
 
Dodaj do: Drukuj stronę Wyślij link Zgłoś błąd  
  Dodaj swój komentarz  

0 komentarzy

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Bikers.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli którykolwiek z komentarzy zamieszczonych na forum łamie prawo zawiadom nas o tym

Crash test: tramwaj kontra auto!
Niecodzienny pokaz zorganizowała Krajowa Rada Bezpieczeństwa i Tramwaje Warszawskie, w którym przeprowadzono crash test połączony z akcją ratunkową służb mundurowych. »
188 km/h na jednym kole
Kierowca jednośladu, jadąc na jednym kole, wyprzedzał rząd samochodów i pędził po mieście z prędkością 188 km/h. Kara była adekwatna... »
Nadjeżdża Romet 249 Division
Już za miesiąc do sprzedaży trafi długo oczekiwany naked bike Rometa, o którym mówiliśmy już podczas wystawy w Mediolanie i w Warszawie. Modelem 249 Division polski producent otwiera nowy rozdział w historii Rometa.  »
Wiktor Węgrzyn o tragedii w Smoleńsku
Na temat tragicznych wydarzeń związanych z katastrofą samolotu prezydenckiego, rozmawialiśmy z organizatorem motocyklowego Rajdu Katyńskiego Wiktorem Węgrzynem. »
REKLAMA