|
|||||
|
Zamknij
autor: Michał Walczak
~01-11-2009; 23:49
Wypadki śmiertelne. Czy musi być ich tak wiele?
Co roku na świecie ginie mnóstwo motocyklistów. Chciałoby się wręcz powiedzieć, że zbyt wielu. Ale „zbyt wielu” w przypadku człowieka to już nawet jedno istnienie na tym świecie mniej…
Ciąg dalszy...Wielkim problemem w USA w kontekście nabywania pierwszego motocykla jest… ogólne bogactwo społeczeństwa. Dziś każdy kto ma na koncie 8000$ może sobie kupić motocykl mknący ponad 150 mil na godzinę. To trochę podobnie jak z bronią. Fundacja porównuje niebezpieczeństwo związane z kupnem superszybkiego motocykla na początku swojej przygody motocyklowej z zakupem…broni palnej. „Każdy posiadacz 150$ może kupić pistolet, który może odstrzelić głowę”. Względem niedoświadczonego motocyklisty jest pewna analogia w tym przykładzie…
W Polsce na szczęście ludzie są trochę bardziej odpowiedzialni. Zazwyczaj nie dysponujemy też takimi finansami, żeby na pierwszy motocykl kupować 180-konną R1. Amerykańska fundacja różnego rodzaju kampaniami edukuje ludzi, że mogą wybrać spośród wielu słabszych motocykli, o których istnieniu Amerykanie zdają się nie wiedzieć.
Fundacja zaleca „jeśli nigdy wcześniej nie jeździłeś, powinieneś kupić używany motocykl o pojemności 500ccm lub mniejszej i na nim doskonalić swoje umiejętności przynajmniej przez rok”.
Zaliczanie “gleb” na początku “kariery” motocyklisty i to w sytuacjach prostych do opanowania jest dość częstym zjawiskiem. To z ekonomicznego punktu widzenia kolejny argument za nabyciem słabszego i tańszego używanego motocykla. Każdy wsiadając na motocykl mówi „ja nie zaliczę paciaka, będę jeździł ostrożnie”. Ale prędzej czy później każdy zalicza upadek mniejszy czy większy.
Fundacja proponuje początkującym motocyklistom proste ćwiczenia na opanowanie motocykla. Robienie „cyrkli” np. na pustym placu szybko nauczy początkującego opanowania motocykla oraz w miarę prawidłowego podstawowego balansowania. Pierwszy efekt osiągamy, gdy udaje nam się prowadzić motocykl bez poruszania kierownicą, a jedynie balansując ciałem, operując roll gazem, sprzęgłem i tylnim hamulcem. Efekt? Uczysz się dwóch podstawowych rzeczy; balansu ciałem i dozowania gazu.
poprzednia 1 2 3 4 następna
|
||||||||||||||||||||||||
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Bikers.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli którykolwiek z komentarzy zamieszczonych na forum łamie prawo zawiadom nas o tym |
Niecodzienny pokaz zorganizowała Krajowa Rada Bezpieczeństwa i Tramwaje Warszawskie, w którym przeprowadzono crash test połączony z akcją ratunkową służb mundurowych. »
Kierowca jednośladu, jadąc na jednym kole, wyprzedzał rząd samochodów i pędził po mieście z prędkością 188 km/h. Kara była adekwatna... »
Już za miesiąc do sprzedaży trafi długo oczekiwany naked bike Rometa, o którym mówiliśmy już podczas wystawy w Mediolanie i w Warszawie. Modelem 249 Division polski producent otwiera nowy rozdział w historii Rometa. »
Na temat tragicznych wydarzeń związanych z katastrofą samolotu prezydenckiego, rozmawialiśmy z organizatorem motocyklowego Rajdu Katyńskiego Wiktorem Węgrzynem. »